Frida Kahlo. Biografia- Maria Hesse- recenzja

 O samej Fridzie dowiedziałam się od mojego nauczyciela biologii z liceum, który przyprowadzał na zajęcia swojego psa o takim właśnie imieniu. Lubię poszerzać swoją wiedzę, dlatego postanowiłam zgłębić również ten temat. Biografia przykuła moją uwagę ilustracjami, to ciekawa koncepcja, żeby przybliżyć czytelnikom życie i twórczość artysty za pomocą obrazów.

Książka jest króciutka i ma sporo grafik, dlatego czyta się ją szybko i przyjemnie. Ryciny niewątpliwie są atutem opracowania, ponieważ większość z nich to obrazy malarki, przerobione przez autorkę na ilustracje książkowe, w ten sposób Maria Hesse oddaje hołd nie tylko życiu Fridy- spisując je, ale również jej dorobkowi  twórczemu.


Z drugiej strony duża ilość osobliwych grafik zabiera miejsce treści, publikacja próbuje pogodzić przedstawieni twórczości i faktów z życia kobiety oraz uczuć im towarzyszących. Skutkuje to tym, że treści jest niewiele, informacji biograficznych jeszcze mniej, a ich miejsce poświęcono zwierzeniom Fridy, które szybko stają się irytujące i monotematyczne. Niestety artykuł na stronie Wikipedii jest obszerniejszy i bardziej wyczerpujący.

Możliwe, że książka miała być kierowana do dzieci, bo adaptacje obrazów są mniej surowe w odbiorze niż oryginały, a ich duża ilość i mało tekstu czynią książkę bardziej przystępną. Z drugiej strony o ile forma jest "dziecięca", to treść uwzględniająca liczne romanse, wypadki, choroby i poronienia zdecydowanie nie. To prowokuje tezę, że książka jest "dla nikogo", ani dla dzieci, ani dla dorosłych. Może nadawać się jako baza do licealnego wypracowania, ale w tym celu można również poprosić o pomoc wujka Google, więc to też nie ma większego sensu.

(Autoportret z naszyjnikiem dedykowany dr Eloesserowi)

Według mnie świetny pomysł, ale potencjał zmarnowany. Jako że przed lekturą moja wiedza była praktycznie zerowa, biografia pogłębiła moją znajomość osoby Fridy, ale bynajmniej nie w satysfakcjonującym stopniu.  


Komentarze